Ania, Artur i Wiktoria

Ania, Artur i Wiktoria

wpis w: Śluby | 0

W sobotni, kwietniowy poranek obudził mnie telefon. Czy zgodziłabym się zrobić zdjęcia na ślubie po południu? Fotograf w przeddzień ceremonii się wycofał…

Czy wyobrażacie sobie taki scenariusz? Dla mnie sytuacja nie do przyjęcia!!!

Na szczęście w tym dniu dysponowałam czasem i podjęłam się zlecenia.

 Uroczyste „tak” przyrzekli sobie Anna i Artur.

Pogoda została zamówiona na ten dzień specjalnie dla nich, ponieważ jeszcze dzień wcześniej nie było tak ładnie i ciepło.

Zatem niech im ciepło, słońce, brak trosk i zawirowań życiowych towarzyszy  przez całe życie:-)

fot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczor

fot. Monika Kaczor

fot. Monika Kaczor


fot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczor

fot. Monika Kaczor

fot. Monika Kaczor

 

fot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczorfot. Monika Kaczor fot. Monika Kaczor

Zostaw Komentarz