Kolejna z zimowych sesji na koniu. Tym razem oprócz Pauliny pozował mi do zdjęć Ares, młody trzylatek z ADHD, dosłownie nie mógł ustać trzydziestu sekund w miejscu. Dlatego za karę został w stajni a na przejażdżkę nad Zalew Zemborzycki pogalopował Gromek.:-)
P.S. Naczółek dla Aresa w technice sutasz wykonała Iwona Cieszkowska.