Paulina i Ares wiosną
Bardzo czekałyśmy na słońce. Niestety w czasie kiedy mogły odbyć się zdjęcia słonko zawiodło i schowało się za chmury. Jako rekompensatę za jego brak potraktowałam piękną, soczystą, wiosenną zieleń [/hcolumns]
Bardzo czekałyśmy na słońce. Niestety w czasie kiedy mogły odbyć się zdjęcia słonko zawiodło i schowało się za chmury. Jako rekompensatę za jego brak potraktowałam piękną, soczystą, wiosenną zieleń [/hcolumns]
Kolejna z zimowych sesji na koniu. Tym razem oprócz Pauliny pozował mi do zdjęć Ares, młody trzylatek z ADHD, dosłownie nie mógł ustać trzydziestu sekund w miejscu. Dlatego za karę został w stajni a na przejażdżkę nad Zalew Zemborzycki pogalopował … Continued
Zimowa sesja Ani i Likiera. Temperatura grubo poniżej zera, zamiast siedzieć w domku z kubkiem gorącej herbatki z rumem w ręku my biegałyśmy po lesie i wybiegu. Właściwie to ja biegałam a Ania jeździła konno…
To była ciężka sesja. Mróz. Ostry, zimny wiatr ale było warto. Power okazał się wspaniałym aktorem i dzięki temu wszystko odbyło się dość sprawnie i szybko. W przeciwnym razie zamarzlibyśmy na kość.